Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JoshAuramera
Czarodziejka sprawiedliwości
Dołączył: 28 Mar 2014
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Całowanie
|
Wysłany: Nie 13:18, 20 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zatem chyba nie musimy dalej głosować. Wybrana zostaje opcja A i uwzględniona w dzisiejszej notce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
MaryAne
Uczennica magii II stopnia
Dołączył: 29 Mar 2014
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 13:24, 20 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
nosz szlag... a ja chciałam opcję B. No okej, ja się dostosuję, ale potem nie żałujcie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ReiFujioka
Wiedźma
Dołączył: 07 Lis 2014
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:01, 20 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ohoho, już czekam na te Dinozaury Australii B)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoshAuramera
Czarodziejka sprawiedliwości
Dołączył: 28 Mar 2014
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Całowanie
|
Wysłany: Śro 17:57, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
II
Maszerowały w milczeniu w ogniu nocy. Jedynym ich towarzyszem był księżyc w pełni majaczący się za zachmurzonym niebem. Nika ziewnęła przeciągle. Pozostałe dziewczyny to zignorowały dalej torując sobie drogę wśród liści i drzew. W pewnym momencie wszystkie trzy przystanęły w przerażeniu.
- C… co jest?! – BoneZoo stukała nerwowo palcami po DC Mini. Jej noktowizor padł. A po stojących w miejscu, ciemnych sylwetkach swoich towarzyszek podejrzewała, że ich sprzęt także uległ zepsuciu.
- Może zepsuły się w nim baterie? – zażartowała Marika.
- Tu nie ma baterii! Ten system czerpie moc z samoregenurującej się krystalicznej energii One Hundred. Niemożliwe, aby się zepsuł! – zdenerwowała się Bone. Stojąc na środku obcego lądu i nie wiedząc, gdzie się znajdują, były skazane na własną orientację w ciemnościach.
- A latarki w giwerach? – zaproponowała Nika.
- Są słabe i szybko zużywa się w nich energia, ale chyba nie mamy teraz nic lepszego – westchnęła Marika. Włączyła światło w swoim pistolecie i popatrzyła pytająco na oświetlone już twarze dziewcząt.
- Co mam włączyć? To rewolwer, nie wibrator z latarką naprowadzającą, gdy zgasi się światło bo ktoś wstydzi się tego jak potwornie wygląda – powiedziała czerwonowłosa.
- No dobrze. Mogłaś powiedzieć to trochę mniej… wulgarnie – czarnowłosa ważyła słowa. – A ty, Nika?
- Zapomniałam, gdzie w karabinie jest latarka…
*
Kontynuacja wyboru. Wybór A
*
- Powinniśmy jednak to przedyskutować! – nie dawała za wygraną granatowłosa. Widząc jednak, jak Len i Rei nie słuchając jej, dalej idą przed siebie, zrobiła buzię w ciup i pobiegła za nimi już nic nie mówiąc.
Szli w ciszy rozglądając się na boki i uważając na wszystko, co tylko wyda im się podejrzane. Noktowizory z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu przestały działać. Jednak po sprawdzeniu DC Mini, wszystkie pozostałe opcje wydawały się działać. Godzina 2:25. Marsz szedł im całkiem sprawnie. Mieli najbliżej ze wszystkich grup do „Bazy” dlatego też zbytnio się nie spieszyli, ale i nie starając się ociągać. Zdążyli już minąć całą zatokę i wejść głęboko w dżunglę. Według mapy zbliżali się do zachodnich gór, za którymi czekało już tylko ich miejsce postoju. Godzina 3:10. Nadal w ciągłym milczeniu, uważnie rozglądając się na boki i trochę senni, parli nieustannie naprzód. Po raz pierwszy od początku wędrówki ktoś się zatrzymał. To była MaryAne.
- Stójcie! – szepnęła, wyciągając rewolwer. Rozejrzała się podejrzliwie dookoła i machnęła ręką na znak, aby ktoś zaświecił latarką. – Słyszycie?
- Na mózg ci się rzuciło od niespania. Pewnie wystraszyłaś jakiegoś Koalę, albo szympansa. Nie ma co robić o to afery – żachnęła Rei.
- Wstrzymaj się! – rzekł ściszonym głosem Len. – Ja chyba też coś słyszałem - po czym wyjął pistolet.
- Dajcie spokój! Idziemy! Jesteśmy zbyt daleko od potencjalnego centrum czystej energii, by ktoś mógł nas śledzić – powiedziała, ziewając. Po otworzeniu oczu, po wykonywanej czynności, zaskoczył ją widok wystraszonego Lena i zlęknionej MaryAne, którzy z miękkimi kolanami i giwerami wysuniętymi w jej kierunku, trzęśli się jak przy wyjątkowo niskiej temperaturze. – Głuptaki! I czego do mnie celujecie? – lecz momentalnie zdała sobie sprawę, że jej kompani nie celują do niej, a… do czegoś, co znajdowało się za nią. Rei powoli odwróciła się, czując na sobie czyjeś sapanie. Zakręciło jej się w głowie.
- Co to jest, u licha? – słyszała kołatanie własnego serca. Dziwna istota, o łuskowatej i śliskiej z wyglądu skórze, długim ogonem wyglądającym na wystarczająco silny, by ją powalić i z przeraźliwie ostrymi zębami wpatrywała się w nią swoimi żółtymi ślepiami.
- Wygląda jak przerośnięta jaszczurka – wykrztusił z siebie Len. – A ja myślałem, że w Australii to tylko pająki mają gigantyczne.
- Zastrzel to! – poleciła krzykiem do MaryAne. I jakby tylko na to oczekując, jaszczuropodobna istota rzuciła się na Rei, próbując zrobić sobie z niej podkurek, albo bardzo wczesne śniadanie. Szatynka wierzgała się z całych sił, ale była widocznie za słaba, by stawić w pełni czoło gadowi. Granatowłosa już chciała strzelić, gdy zwierzę swoim ogonem, wytrąciło jej rewolwer z ręki. Len tylko to widząc, wymierzył w nie i przełykając ze strachu ślinę na widok nieznanego do tej pory stworzenia, strzelił w nie. Martwa gadzina padła na Rei. Jak oparzona, strąciła z siebie potwora i szybko wstała. Chwytała łapczywie powietrze.
- Co to było? Zaświeć na to! – rozkazała do MaryAne. Ta, potulnie wykonała rozkaz i skierowała światło latarki na jaszczurkę.
- Wygląda jak… dinozaur! – szepnęła niby do siebie, niby do reszty.
- Nie bądź niemądra, to pewnie jakaś szczególna odmiana jaszczurki – zbył ją Len. – Musimy być ostrożni, jeśli w okolicy kręci się takich więcej. Albo trzymać się wybrzeża, tam na podobne nie natrafialiśmy.
- Nikt nam nie zagwarantuje, że w dalszej części wybrzeża nie ma podobnych „koleżków” – Rei pochyliła się nad osobnikiem. – Musimy się zastanowić, czy wziąć go do bazy. Możemy spróbować go zbadać, ale będzie dla nas wielkim obciążeniem w dalszej wędrówce. To jak postanawiamy?
Wybór (2)
Jak poprzednio: Wybór należy jedynie do Lena, MaryAne i ReiFujioki. Muszą zdecydować, czy:
A) Zabierają ze sobą jaszczurkopodobną istotę do bazy
B) Zostawiają ją martwą na miejscu i dalej sami idą do punktu spotkania z resztą.
*
BlackAngel i Shadiga o godzine 5:40 dotarły do Opuszczonej jednostki stacjonarnej. Całość wyglądała dosyć biednie. Kompleks budynków prawie w całości był zrujnowany. Dziewczyny postanowiły wejść jedynie do tego głównego: który jednocześnie wydawał się najbezpieczniejszy pod względem zarwania się dachu na głowę. Uznały jednak za zbyt niebezpieczne wałęsać się po wszystkich jego pomieszczeniach i piętrach, dlatego skupiły się jedynie na parterze. Przeczesując cały w miarę możliwości wśród panującej ciemności, sfrustrowane porzuciły poszukiwania.
- Co za strata czasu! – westchnęła Angel. –Musimy tu wrócić, ale z lepszym sprzętem i kiedy będzie jaśniej – Shadiga przyznała jej rację ruchem głowy.
- Oraz zbadałyśmy tylko kilka pomieszczeń. Niewykluczone, że wśród poszukiwań możemy znaleźć coś jeszcze – dodała optymistycznie purpurowłosa, uśmiechając się przy tym. – Lepiej zbierajmy się stąd szybko i ruszajmy do Bazy. Jesteśmy do niej najdalej od wszystkich! – Angel jej przytaknęła. Nie czuły jednak, że czas w jednostce wojskowej był stracony. Miały wielką nadzieję, że jeszcze przyjdzie im uratować dzięki niej swoje życia. Tak naprawdę wśród ton gruzów znalazły wiele użytecznych przedmiotów w sytuacjach różnych, jednak nie mogących im pomóc. Jedno było pewne. Na pewno tam wrócą.
Dziewczyny opuściły budynek i otwierając Mapę w DC Mini, szybko określiły swój kierunek drogi. Nie wyszły jeszcze z terenu kompleksu, jak zza drzew począł dochodzić je przeraźliwy ryk. Słońce zaczynało pomalutku wschodzić na horyzoncie wyspy D’Urville’a.
- Co to było? – zapytała zlęknionym głosem Angel. Przeczuwając kłopoty, związała swoje białe włosy w wysoką kitkę i wyciągnęła zza pasa swój rewolwer. Popatrzyła pytająco na Shadigę.
- Straciłam broń podczas wichury – wzruszyła ramionami nie mniej zlękniona, niż jej towarzyszka.
- To otwórz sklep! – poleciła jej.
- Nie mam ani jednego liwra! Pożycz mi! – powiedziała błagalnym tonem granatowłosa, gdy wierzchołki drzew jeden po drugim ustępowały jakiejś dziwnej sile. Angel otworzyła swój sklep w DC Mini.
- J… ja nie wiem jak to możliwe! Przecież miała zaoszczędzone tysiące wirtualnych liwrów! – powiedziała zszokowanym głosem białowłosa. – Zresetowało mi konto.
- Myślisz, że to z tego samego powodu, z którego nie możemy używać noktowizorów? – Shadiga nie zdążyła wyegzekwować odpowiedzi, bo ostatnią warstwę drzew zmiotła czyjaś potężna noga. Ogromne stworzenie wyłoniło się zza zielonej kurtyny i omiotło spojrzeniem wszystko dookoła. Mniejsze zwierzęta, ale wyglądem zbliżonym do niego, uciekały przed nim, jedno po drugim rozgniatane jego gigantyczną nogą. Stworzenie miało skórę pokrytą rogowymi łuskami, długą szyję i podobnej długości ogon, zwieńczony u końca białą nasadą.
- Co to jest?! – Angel popukała się w głowę. Shadiga nie czekając zbyt długo, pochwyciła kompankę za nadgarstek i puściła się biegiem w stronę jak najdalszą od nietypowego zwierzęcia. – Przy… przypatrzyłaś mu się? – wyjąkała zdumiona BlackaAngel.
- Na tyle długo, by wiedzieć, że pan olbrzymi i jego malutkie śniadanka nie powinny tu być. To dinozaur! – powiedziała z jak największym przekonaniem w głosie Shadiga. – Pytanie tylko, dlaczego wymieranie kredowe ich nie dosięgnęło.
*
- Wio, ty wypadku ewolucyjny! – Victoria popędzała swojego opancerzonego Minmi do dalszego biegu. Dinozaur nie należał do najszybszych, ale jako jedyny nie chciał urządzić sobie z niej szwedzkiego stołu. Umykając wciąż kolejnym najpospolitszym tu Dino: Timimisom (których Victoria podejrzewała o bycie australijskimi Velocirapotrami) pędziła ku umówionemu miejscu spotkania. Jeśli reszta tych stworzeń da się ułaskawić, to ich misja nie będzie aż taka ciężka, jaka byłaby w przypadku konieczności konfrontacji z nimi. Kasztanowłosa miała tylko nadzieję, że reszta radzi sobie w swoich środowiskach i o 17:00 zobaczy wszystkich, których pożegnała w samolocie. Nie dawała jej spokoju tylko jeszcze jedna myśl: Jakim prawem po tej wyspie hasają dinozaury? I miała pewność, że inni także się nad tym głowią.
CDN…
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JoshAuramera dnia Śro 20:59, 23 Mar 2016, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victoria
Czarodziejka Chaosu
Dołączył: 29 Mar 2014
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany: Śro 21:32, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ujeżdżam dinozaury, yeah! XD
A tak na serio, to czekam, aż będę miała coś do robótki :c
Cieszę się z faktu, że to ja wszystkim zarządzam!
Na waszym miejscu wybrałabym chyba opcję A
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ReiFujioka
Wiedźma
Dołączył: 07 Lis 2014
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:34, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Mamy około 15h, jak dobrze liczę, więc myślę, że A chyba byłoby okej.
Jak coś nas zacznie gonić, to się najwyżej dinozaura zostawi :')
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shadiga
Wiedźma
Dołączył: 29 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:22, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Na waszym miejscu wybrałam opcję A. Przynajmniej mielibyście przy sobie jedzenie xD
A poza tym, może dowiecie się coś o tych dinozaurach, dzięki czemu ja i BlackAngel przeżyjemy : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Len
Uczennica magii II stopnia
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świat a&m
|
Wysłany: Śro 23:07, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Jestem za A :u
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoshAuramera
Czarodziejka sprawiedliwości
Dołączył: 28 Mar 2014
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Całowanie
|
Wysłany: Czw 20:04, 24 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
III
Wszyscy jeszcze przed wyznaczonym czasem spotkali się w Bazie. Jako pierwsza oczywiście zjawiła się Victoria. Niestety nie mogła zachować swojego Minmi jako osobistego zwierzaka. Dinozaur pomyślał najwidoczniej, że odwalił swoją robotę i poszedł w tylko sobie znanym kierunku zostawiając skonfudowaną z trocha Victorię. Kobieta o 7:45 przekroczyła wyznaczony przez siebie próg spotkania. Nie tylko Shadiga i BlackAngel zorientowały się, że coś jest nie tak w sprawie sklepu. Victoria będąc już na miejscu chciała kupić sobie lepszą broń, ale ku swojemu zaskoczeniu odkryła, że jej konto jest kompletnie wyprane z liwrów.
„No co jest?! Miałam tam uczciwie zarobione pieniądze!” – denerwowała się. Podejrzewała, że reszcie przytrafiło się to samo. A nawet jeśli nie, to i tak musi odnaleźć tego przyczynę jak i powód niedziałającego noktowizora.
Samotnie i w Bazie nie czekała zbyt długo. O 11:05 w ich miejscu spotkania zobaczyła Marikę, Nikę i BoneZoo. Rozpoczęła z dziewczynami krótką dyskusję, ale wszystkie zgodnie stwierdziły, że nie ma ona sensu, dopóki nie zbiorą się tu wszyscy ze swoimi informacjami, które najrozsądniej będzie zebrać wszystkie w jedną, spójną teorię. Przeczucia pseudoliderki nie zmyliły jej. Pozostałe dziewczyny także uskarżały się na zepsute noktowizory i niedziałający poprawnie sklep. Wszystko wyglądało na to, że muszą zapewnić sobie pieniądze od nowa. Sytuacja wyglądała o tyle nieciekawie, że w przypadku zagrożenia, nie będzie możliwy zakup nowego wyposażenia. Zwłaszcza, że Marika i pozostałe straciły swoje bronie w walce z dinozaurami. Sama Victoria posiadała już tylko wystrzelany, sczerniały i podrdzewiały rewolwer.
13:57. Do Bazy wróciły Shadiga i BlackAngel. Całe i żywe, ale widocznie zmęczone. Opowiedziały swoją historię z Opuszczoną bazą wojskową i wszystkie zgodnie uznały, że trzeba będzie się tam wybrać. Jednak ich zapał gasiła myśl spotkania wielkiego gada, którego opis wstrząsnął pozostałe. Każda na swój sposób w głowie przedstawiała sobie gadopodobne stworzenie. A wiadomo, że to wyobraźnia podsuwa najokropniejsze obrazy.
O 16:30, czyli pół godziny przed czasem do Bazy przybyli ReiFujioka, Len i MaryAne. Uwagę wszystkich przykuł trochę większy od nich dinozaur, którego Len i MaryAne ciągnęli za sobą. Jego szara skóra pokryta była na grzebiecie niewielkimi kolcami. Stworzenie posiadało długi, szary ogon, którym z łatwością by mógł powalić człowieka na ziemię, oraz wielki pysk z setką ostrych jak noże zębów. Dolna para kończyn, która służyła mu za nogi, była silnie umięśniona, a druga para wyglądem przypominała te, jakie posiadał kiedyś T-Rex. Krótkie i niezgrabne, ale z przeraźliwie długimi pazurami.
- Udało wam się wziąć jednego osobnika ze sobą? Brawo! – Victoria pochwaliła inicjatywę. – To na pewno nam pomoże w walce z tymi bestiami, gdy lepiej je zbadamy. Przenieście tę gadzinę do laboratorium! – rozporządziła.
Odkryto nowego dinozaura: Australovenator
To najpopularniejsze dinozaury na wyspie D'Urville'a. Szalenie nieprzewidywalne i niebezpieczne. Typowe, australijskie Velocirapotry, ale o wiele bardziej niebezpieczne i zdecydowanie silniejsze. Posiadają mocno umięśniony ogon i są większe od dorosłego człowieka o jakieś 4/1 masy ciała. Zalecana broń: Pistolet, Rewolwer
W Laboratorium zostały MaryAne i ReiFujioka. Mają największe umiejętności laboratoryjne. Jest to ich specjalna cecha, która pozwala im przeprowadzenie badań z prawie 100% powodzeniem i ominięciem typowych zagadek dla tego rodzaju badań.
0 17:20 Victoria zebrała wszystkich pozostałych na parterze i rozporządziła plan działania.
- Chcę wpierw wysłuchać waszych wniosków, zanim coś powiem – rzekła. – Ale wprowadzę temat dyskusji. Zanim rozpoczniemy poszukiwania centrum czystej energii, musimy zinfiltrować przynajmniej jeden obiekt na tej wyspie! Ponieważ zagrożenie jest dużo większe niż w przypadku zwykłych intruzów, musimy działać wszyscy wspólnie. Resztą lokacji zajmiemy się później. No i rozsądnie by było znaleźć przyczynę szwankowania naszych DC Mini. Co postanawiamy?
Wybór (3)
Tym razem każdy może głosować. Bo komandosi muszą zadecydować, który obiekt wpierw zbadają. Mają do wyboru:
A)Port Hardy
B)Wioska
C)Opuszczona jednostka stacjonarna
D)Lasy zatoki
E)Jałowy brzeg
F)Baza
- Mamy chyba trochę czasu, nie? Warto by było przemyśleć to w spokoju! – odezwała się Marika.
- No i z pustymi kontami nic nie zdziałamy. Nie mamy ani jednego w pełni sprawnego pistoletu! – dodała BoneZoo.
- Myślę… myślę, że to nie przypadek, że jesteśmy pozbawieni pieniędzy i noktowizorów! – odezwał się Len. – Zabiłem jednego australovenatora i kiedy to zrobiłem, na moje konto wpłynęło 100 liwrów! Uważam, że ktoś wie, że tu jesteśmy i być może użył czystej energii poprzez wysłanie jej rozciągłej fali i zmienił system funkcjonowania sklepu oraz uniemożliwił korzystanie z noktowizorów. Pewnie miał nadzieję, że coś nas pożre.
- Len. Od kiedy gadasz z sensem? – zdziwiła się kasztanowłosa. Bolał ją fakt, że to nie ona wpadła na to rozwiązanie.
- No wiesz…? – chłopak odwrócił głowę z rozgniewaniem.
- Len bardzo dobrze mówi! – Shadiga wstała z ziemi. –Jeśli twoja teoria jest prawdziwa, to możemy spodziewać się kolejnej takiej fali. Nie wiadomo co wtedy zrobi z naszymi DC Mini! – po czym usiadła trzymając się w bolączce za głowę.
- Sha… Shadigo! – Nika nachyliła się nad koleżanką, ale i ją zabolała głowa. Pulsujący, narastający z każdą sekundą, pusty ból nie dawał o sobie zapomnieć. I ona usiadła z agonii.
- Może pójdziemy spać, a gdy wstaniemy o wszystkim zdecydujemy? – zaproponowała BoneZoo.
- Nie sądzę, abym usnęła, ale to dobry pomysł – ziewnęła przeciągle Victoria. Wszyscy oszołomieni i otumanieni poszli spać. Tylko MaryAne i ReiFujioka nadal pracowały nad badaniami austrolovenatora.
CDN...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JoshAuramera dnia Czw 22:08, 24 Mar 2016, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BoneZoo
Nowa czarodziejka
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:46, 24 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
mięso z dinozaurów można jeść? Bo to by spoko było, jak się żarcie skończy można wykorzystać.
BĘDĘ BUDZIĆ SĄSIADÓW
WIRTUALNA WUWUZELA
OPUSZCZONA JEDNOSTKA
OOOOO TAAAAAK
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BoneZoo dnia Czw 22:24, 24 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BlackAngel0707
Nowa czarodziejka
Dołączył: 21 Lut 2015
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:25, 24 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja chyba jestem za wioską XD Wizja zapasów mnie rajcuje :3 Wybaczcie, towarzysze, myślę brzuchem XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ReiFujioka
Wiedźma
Dołączył: 07 Lis 2014
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 1:05, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Opuszczona Jednostka!
Jakoś tak "jednostka" mi się kojarzy z jakimiś możliwymi przydatnymi rzeczami xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shadiga
Wiedźma
Dołączył: 29 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:09, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem za wioską, może spotkamy jeszcze tam jakiegoś człowieka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika~z~Arendelle
Nowa czarodziejka
Dołączył: 07 Lis 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Poznania
|
Wysłany: Pią 18:19, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za jednostką XD Możemy tam znaleźć przydatne rzeczy :')
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victoria
Czarodziejka Chaosu
Dołączył: 29 Mar 2014
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany: Pią 18:45, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja będę oryginalna. Lasy zatoki
No bo mówicie o żarciu. I super, ale... z wioski mogą nas wygonić XD A żarcia szuka się też w lasach, gdzie możemy znaleźć jakieś kokosy, mango itd... C: Nie mam bladego pojęcia, czym oni się w Australii (a raczej Nowe Zelandii :v) zajmują jeśli chodzi o rolnictwo. No może prócz pomarańczy.
Tak więc dla mnie jedzenie lepiej szukać w Lasach Zatoki, dziękuję i dobranoc XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM
|
|